A śniło mi się jeszcze wiele rzeczy. Kraj dziwny… trudny, ciężki kraj. Kraj, w którym tyle trzeba pracować, tyle trzeba mieć nadziei i serca. To mój najgorszy sen… okropny sen. Przejdzie. Wszystko przechodzi. Nie ma gorszego snu jak życie. I też przechodzi.