Dotyk jego warg…

Dotyk jego warg sprawił, że się uśmiechnęłam, a ten uśmiech pozostał ze mną na długo.

Świat przetrwał jakoś…

Świat przetrwał jakoś nazizm, bomby atomowe i muzykę współczesną. Millenialsi to tylko kolejna przeszkoda.

Bóg także był…

Bóg także był autorem jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta.

Nie wstydź się…

Nie wstydź się nawet przez chwilę robienia tego, co przynosi ci radość.

Smutno mi za…

Smutno mi za tym wszystkim dalekim, co mogłem nazywać moim.

Przyjdzie taka chwila…

Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. To właśnie będzie początek.

W głębi zimy…

W głębi zimy zrozumiałem w końcu, że jest we mnie niezwyciężone lato.

To prawda to…

To prawda to nie wielkie, przełomowe wydarzenia, ale błaha codzienność stanowi treść życia.

Jeśli nigdy nie…

Jeśli nigdy nie zaznałeś chłodu zimowej nocy, mało prawdopodobne jest, że docenisz ciepło letniego dnia. Nic tak nie stymuluje naszego apetytu na proste radości życia, jak głód spowodowany smutkiem lub desperacją.

Może nie zrobimy…

Może nie zrobimy więcej niż jesteśmy w stanie, ale postarajmy się, żeby to nie było dużo mniej.

Kiedy inni czynią…

Kiedy inni czynią Ci zarzuty, mówią ci zarazem, co mogłoby stać się twą siłą.

Nic tak nie…

Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.

Stałem w tej…

Stałem w tej nadprzyrodzonej ciszy, paliłem papierosa i myślałem, że tak właśnie powinny wyglądać wszystkie poranki świata: budzimy się w absolutnym spokoju, w bezludnym obcym mieście, w którym zatrzymał się czas, i wszystko wokół wygląda jak dalszy ciąg snu.

Ze wszystkich chorób…

Ze wszystkich chorób najgorsze są te, które pozwalają człowiekowi wierzyć, że ma się dobrze.

Jesteśmy świadkami fenomenalnego…

Jesteśmy świadkami fenomenalnego zjawiska, polegającego na wzajemnym mijaniu się ludzi; na nieumiejętności nawiązania kontaktu; nieumiejętności spędzania wolnego czasu.

Popatrzyła na mnie…

Popatrzyła na mnie zdziwiona, i ja nagle i najzupełniej nieoczekiwanie zrozumiałem, że przez całe życie kochałem właśnie tę kobietę.

Czasem nie chodzi…

Czasem nie chodzi jednak o to, żeby wygrać, lecz o to, żeby się nie poddać.

Pragnął, aby wszystko…

Pragnął, aby wszystko było jak dawniej. Coś w środku mówiło mu jednak, że na dłuższą metę nic w życiu nie zostaje takie jak dawniej i że moment, w którym człowiek zaczyna sobie zdawać z tego sprawę, stanowi smutną granicę dorosłości, po jej przekroczeniu zaś zawsze czuje się odrobinę nieszczęśliwy.